Wysokie koszty wpisów sądowych oraz innych wymaganych opłat – np. w Krajowym Rejestrze Sądowym – utrudniają dochodzenie swych racji obywatelom i komplikują działalność gospodarczą firmom. Tym sposobem konstytucyjne prawo do sądu pozostawia dzisiaj w Polsce wiele do życzenia.
Stałą praktyką staje się obecnie składanie lub wysyłanie pozwów pocztą bez uiszczania wpisu – mówi Wojciech Federczyk, prawnik w firmie Haspol. Później sąd i tak wzywa do jego uiszczenia. Wnioski o zwolnienie firm z wpisu sądowego nie mają raczej szans na uwzględnienie. Więcej nadziei mogą mieć natomiast osoby fizyczne.
W ostatnich latach cudzoziemcy w naszym kraju nabywali po kilka tysięcy ha ziemi rocznie. Przedsiębiorstwa zagraniczne od lat obecne są na polskim rynku i znają bardzo dobrze jego specyfikę oraz regulacje prawne, które na nim rządzą.
Siłą rzeczy wiec przyzwyczaiły się i zaakceptowały obecny stan rzeczy i wiedzą jak z pożytkiem dla siebie go wykorzystać. Bardzo ważne jest, aby po zakończonych negocjacjach z UE w Polsce nie zabrakło nie tylko odpowiedniego zaplecza inwestycyjnego, a także regulacji prawnych.
Małe biura potrafią znaleźć się na rynku Niewielkie agencje nieruchomości są najbardziej narażone na negatywne skutki łamania rynkowej koniunktury.
Mimo małej liczby klientów, ich przedstawiciele mają nadzieje, że sytuacja zacznie się poprawiać. Blisko 80 proc. firm zajmujących się pośrednictwem, stanowią małe biura zatrudniające 1-4 osoby.
Branża potrzebuje współpracy Inwestorzy powinni przed realizacją projektu konsultować się z zarządcami i pośrednikami. Te dwie grupy zawodowe, zamiast dublować swoje działania, muszą nawiązać współpracę.
Pośrednicy i zarządcy nieruchomości powinni jak najszybciej wypracować wspólną płaszczyznę działania. Ich kwalifikacje i doświadczenia nie mogą być wykorzystywane oddzielnie, biorąc pod uwagę stagnację rynku nieruchomości. - Niewiele osób posiada jednocześnie licencje pośrednika i zarządcy, nie mówiąc już o uprawnieniach rzeczoznawcy.
Pośrednicy oraz zarządcy nieruchomości muszą od 1 stycznia 2002 r. posiadać licencje zawodowe. Tymczasem nie wszyscy je mają, część z nich swoje usługi świadczy więc nielegalnie. Obecnie pierwszą kontrolę przeprowadza Inspekcja Handlowa.
- Nie wiem, ilu pośredników i zarządców nie ma licencji, bo nikt nie prowadzi dokładnej statystyki, ale tacy są - mówi Tomasz Błeszyński z Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości. - Nie radzę korzystać z usług osób bez uprawnień, gdyż można sporo stracić - ostrzega.