Mieszkam w starej kamienicy w centrum miasta, która od dwóch lat ma prywatnego właściciela - opowiada nasza Czytelniczka. - Dotychczas ogrzewaliśmy mieszkanie piecem kaflowym, który nie nadaje się już do użytku. Zdun po dokładnym sprawdzeniu pieca uznał, że trzeba go rozebrać i postawić nowy. Albo zdecydować się na inne ogrzewanie.

Zwróciłam się w tej sprawie do właściciela, który stwierdził, że nie ma pieniędzy, by sfinansować przedsięwzięcie. Zaproponował natomiast, że w razie wyprowadzki zwróci nam zainwestowane pieniądze. Kiedy dom był własnością gminy podobne naprawy wykonywali pracownicy administracji. - Właściciele prywatnych kamienic mają obowiązek dostarczyć lokatorom ciepło, ale nie ponoszą odpowiedzialności za eksploatację urządzeń - wyjaśnia Tomasz Błeszyński, rzecznik Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości. - Poza tym takie sprawy powinny być zawarte w umowie najmu lokalu. Jeśli nie ma, wówczas można negocjować. (mp.)

Studenci nie są łatwymi klientami, uchylają się od płacenia prowizji za znalezione przez agencję lokum i szukają tzw. okazji - narzekają pośrednicy. Z kolei żacy skarżą się, że to agenci dają im nieaktualne adresy lub naliczają wysokie prowizje. Do tego dochodzą jeszcze pretensje wynajmujących, związane z niewłaściwym wykorzystaniem lokali przez najemców. Konfliktowi interesów można jednak zapobiec, sporządzając dobrą umowę - i to zarówno z agencją, jak i wynajmującym.

Zaledwie 20 proc. pośredników spełni wymagania ustawy o gospodarce nieruchomościami, dotyczące posiadania od nowego roku obowiązkowych licencji zawodowych. Biura, w których pracują pośrednicy bez licencji, zawieszą swoją działalność w tym zakresie albo zasilą szarą strefę.

W Polsce działa około 10 tys. pośredników obrotu nieruchomościami. Do tej pory wydano 2,5 tys. licencji, ale jeszcze trwają postępowania kwalifikacyjne. Do końca roku uprawnienia zdobędzie jeszcze około 300 osób.

Środowisko rynku nieruchomości jest zaniepokojone faktem, że do tej pory Trybunał Konstytucyjny nie wydał orzeczenia w sprawie ustawy o ochronie praw lokatorów, mimo powszechnej opinii o jej wadach prawnych.

Taki stan rzeczy powoduje brak racjonalnych możliwości planowania inwestycji na przyszły rok. 21 czerwca Sejm RP uchwalił ustawę o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2001, nr 71, póz. 733). Zawarte w niej przepisy zbulwersowały całe środowisko rynku nieruchomości. O jej szkodliwości przekonani są zarówno pośrednicy w obrocie nieruchomościami, zarządcy nieruchomości, właściciele nieruchomości, deweloperzy, jak i lokatorzy, których wspomniana ustawa ma chronić.

Licencje to pierwszy krok do profesjonalizacji zawodu, a jednocześnie uwieńczenie dotychczasowej pracy danego pośrednika w obrocie nieruchomościami. Zawód pośrednika w obrocie nieruchomościami uregulowany jest w „Ustawie o gospodarce nieruchomościami”. 

Wprowadzenie zawartej w ustawie licencji zawodowej powoduje stałe podnoszenie kwalifikacji zawodowych. Pośrednik w obrocie nieruchomościami nie będzie już przypadkową osobą, tylko specjalistą posiadającym wiedzę interdyscyplinarną, m.in. z zakresu prawa, ekonomii, architektury, geodezji, budownictwa, marketingu, a nawet psychologii potrzebnej w pracy z klientem.