Zapotrzebowanie na luksus nie poddaje się koniunkturom.

Nieruchomości z półki premium są odporne na zawirowania gospodarcze, przez co stanowią atrakcyjną lokatę kapitału. Trzeba jednak zachować czujność - nie każdy lokal nazywany przez dewelopera „apartamentem”, faktycznie nim jest.

Hasła „apartament”, „premium” i „luksusowy” to już standard w folderach reklamowych deweloperów. Problem w tym, że znaczna część promowanych w ten sposób nieruchomości, z najwyższą półką niewiele ma wspólnego. Firma Cenatorium zapytała branżowych ekspertów, jakie cechy powinien mieć apartament.

Zdaniem Tomasza Błeszyńskiego, doradcy rynku nieruchomości, segment premium wyróżnia przede wszystkim położenie w najbardziej prestiżowych częściach miasta. Może to być centrum, zielone dzielnice willowe czy też okolice parków. Istotne są również wyjątkowa architektura i design.

- Inwestycje muszą być unikalne, często realizowane przez renomowanych architektów i studia projektowe. Standardami są: wysoka jakość bryły budynku i starannie zaprojektowane części wspólne, np. lobby. Luksus to naturalne, szlachetne materiały: kamień, drewno, szkło wysokiej jakości, precyzyjne wykończenie detali, nieoszczędzanie na jakości – wymienia Tomasz Błeszyński.

Prestiż prestiżowi nierówny

Luksusowe nieruchomości wyróżnia także atrakcyjna oferta usług dodatkowych dla mieszkańców. Obejmuje całodobowy concierge, spa, basen, siłownię czy inteligentne systemy zarządzania.

Kolejne wyróżniki dotyczą prywatności i bezpieczeństwa inwestycji. Nieruchomości z półki premium mają monitoring, prywatne windy i dyskretną ochronę.

- Wyróżnikiem jest także limitowana skala. Prawdziwy luksus to niska zabudowa i ograniczona liczba mieszkań - często jest ich kilkanaście, maksymalnie kilkadziesiąt, co odróżnia ten segment od masowo budowanych apartamentowców – mówi Tomasz Błeszyński.

Podobnego zdania jest Małgorzata Wełnowska, starszy analityk ds. rynku nieruchomości Cenatorium, która podkreśla, że mieszkania premium stanowią elitarny segment, cechujący się wyjątkową jakością, ekskluzywną lokalizacją oraz wieloma wyszukanymi udogodnieniami.

- Nieruchomości luksusowe stanowią niewielką część rynku mieszkaniowego w Polsce. Do transakcji sprzedaży na tym rynku dochodzi zdecydowanie rzadziej niż w przypadku segmentu popularnego. Od kilku lat oferta ekskluzywnych mieszkań pozostaje na stabilnym poziomie. Z danych ofertowych wynika, że deweloperzy dość szybko reagują na zmiany podaży mieszkań premium i starają się na bieżąco uzupełniać i tak dość niską podaż. Na celowniku deweloperów są przede wszystkim miasta wojewódzkie, gdzie popyt na nieruchomości premium jest największy. Ponadto w kręgu zainteresowań są miejscowości nadmorskie, górskie czy nad jeziorami – mówi Małgorzata Wełnowska.

Z jej obserwacji wynika, że poza Warszawą - która jest wiodącym rynkiem w sektorze premium - prestiżowe apartamenty można znaleźć także w Krakowie czy Gdańsku.

- Prestiżowa okolica jest nieodłącznym elementem nieruchomości premium. Lokal w centrum miasta zapewnia właścicielowi łatwy dostęp do miejskiej infrastruktury i atrakcyjny widok z okna. Apartament otaczają luksusowe sklepy i piękne parki – mówi Małgorzata Wełnowska.

Odporność na rynkowe turbulencje

Eksperci zwracają uwagę, że ceny prestiżowych nieruchomości cały czas rosną.

- Rekordowe oferty - szczególnie na rynku wtórnym - mają cenę powyżej 20 mln zł. Na rynku pierwotnym najdroższe inwestycje kosztują średnio 50 tys. zł za 1 m kw. Ceny najdroższych apartamentów przekraczają nierzadko 5 mln zł, a nawet sięgają 10 mln zł – mówi Małgorzata Wełnowska.

Jak tłumaczy Tomasz Błeszyński, rynek nieruchomości premium w Polsce — zwłaszcza w Warszawie, Trójmieście, Krakowie czy Wrocławiu — ma bardzo silne fundamenty, mimo ogólnych wahań gospodarczych.

- Popyt jest wysoki, szczególnie ze strony zamożnych inwestorów lokujących kapitał w nieruchomościach zamiast w mniej pewnych instrumentów finansowych – mówi Tomasz Błeszyński.

Zwraca jednocześnie uwagę, że coraz trudniej jest sprzedać nieruchomości „udające” luksus.

- Inwestycje ultrapremium rozwijają się, szczególnie w centrum Warszawy i nad morzem. Inwestujący na tym rynku są ostrożniejsi, bardziej wymagający wobec jakości projektu, dewelopera i wykonania. Premium na rynku nieruchomości to dziś coś znacznie więcej niż wysoka cena — to całościowe doświadczenie: lokalizacja, architektura, prywatność, wykończenie i usługi muszą tworzyć spójną całość na najwyższym poziomie – tłumaczy Tomasz Błeszyński.

Sławomir Horbaczewski, finansista z rynku nieruchomości jest przekonany, że zapotrzebowanie na luksusowe mieszkania będzie nad Wisłą coraz większe.

- Zamożność społeczeństwa rośnie, dochód rozporządzalny systematycznie się powiększa, kolejne pokolenia wchodzące w wiek dorosłości mają coraz większe oczekiwania, wybór jest coraz szerszy. Mieszkanie coraz rzadziej jest też wybierane raz na całe dalsze życie, to towar jak każdy inny – uważa Sławomir Horbaczewski.

Wyścig pomysłów

Tymczasem deweloperzy działający na rynku premium nie próżnują. Przykładem jest spółka Noho Investment, która w Warszawie realizuje inwestycję Noho One. Utworzy ją osiem budynków z około 800 superluksusowymi mieszkaniami. Mieszkańcy będą mogli korzystać z ponad 1,5 tys. m kw. przestrzeni sportowo-rekreacyjnej, na której powstaną m.in. siłownie, sauny, sale do pilatesu i jogi, pokoje klubowe połączone z postarzalnią win i strefą cygar, a także biblioteka, sale konferencyjne, coworkingi i sale zabaw dla dzieci. W planach są również sale kinowe, symulatory jazdy samochodem wyścigowym i gry w golfa, pokój muzyczny ze studiem do podcastów, pokoje gier i majsterkowicza, a ponadto myjnia dla psów i autorskie Car Spa.

Na warszawskim rynku ultrapremium rozkręca się też Archicom. Ostatnio spółka - we współpracy z Echo Investment i AFI Europe - ruszyła z budową i sprzedażą Apartamentów Gutenberga — drugiej inwestycji mieszkaniowej na terenie kompleksu Towarowa22. W budynku powstanie około 160 lokali o powierzchni 40-350 m kw., a ponadto przestrzeń wspólna z basenem, strefą spa, salami klubową i kinową oraz pokojem multimedialnym.

Z kolei w Darłowie spółka POC Real Estate realizuje położoną najbliżej morza inwestycję apartamentową w Polsce. Balkony jednego z budynków Marina Royale są dosłownie „zawieszone” nad taflą wody, a kolejny obiekt powstaje zaledwie kilkanaście metrów od linii brzegowej Bałtyku. Całą inwestycję zaprojektowano z uwzględnieniem najwyższych standardów odporności na wymagające warunki atmosferyczne pasa nadmorskiego. W fundamentach budynku wykorzystano ściany szczelinowe wykonane z betonu o podwyższonej klasie wodoszczelności - jest to jedna z najdroższych i najbardziej trwałych konstrukcji, która gwarantuje szczelność na prawie 100 lat.

W ramach inwestycji Marina Royale powstanie prywatna strefa rekreacyjną z basenem wewnętrznym i zewnętrznym, saunami, strefą SPA, klubem malucha, dwiema restauracjami, barem oraz salami konferencyjno-bankietowymi.

Na najwyższą jakość stawia także firma SGI, którą wyróżnia ponadczasowa architektura, dbałość o detale oraz nowoczesne systemy automatyki budynkowej, bazujące na technologii KNX – światowym standardzie inteligentnych instalacji. Pozwala ona na integrację urządzeń różnych producentów. Z poziomu jednego interfejsu mieszkańcy mogą zarządzać rekuperacją, , klimatyzacją, ogrzewaniem podłogowym, oświetleniem, żaluzjami i systemami bezpieczeństwa. Co ważne, KNX rozwija się wraz z potrzebami domowników – umożliwia rozbudowę systemu o nowe funkcje w dowolnym momencie.

SGI mocno akcentuje również funkcjonalność w częściach wspólnych. W standardzie pojawiają się kluby mieszkańca ze strefą co-workingu i pokojem kinowym, bawialnią dla dzieci, kuchnią, prywatnym klubem fitness z sauną. Deweloper zapewnia też ładowarki do aut elektrycznych, , myjnie samochodowe oraz garaże z ogrzewaniem podłogowym, a także starannie zaprojektowane tereny zielone i place zabaw.

Przykłady rozwiązań decydujących o tym, że nieruchomość może być zaliczona się do prawdziwej klasy premium można mnożyć, a ich cechą wspólną jest to, że jeszcze długo nie będzie można ich spotkać w nieruchomościach mieszkalnych z niższych segmentów.

Anna Gołasa Puls Biznesu 30.05.2025

Źródło:https://www.pb.pl/zapotrzebowanie-na-luksus-nie-poddaje-sie-koniunkturom/


 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


 Ilustracja - zdjęcie: Puls Biznesu