Stopy procentowe bez zmian.

Na czerwcowym posiedzeniu Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie.

Tym samym stopy procentowe wynoszą:

  • stopa referencyjna 5,25% w skali rocznej,
  • stopa lombardowa 5,75% w skali rocznej,
  • stopa depozytowa 4,75% w skali rocznej,
  • stopa redyskontowa weksli 5,30% w skali rocznej,
  • stopa dyskontowa weksli 5,35% w skali rocznej.

„Rada ocenia, że obecny poziom stóp procentowych NBP sprzyja realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie.  NBP będzie nadal podejmował wszelkie niezbędne działania dla zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w tym przede wszystkim dla trwałego powrotu inflacji do celu inflacyjnego NBP w średnim okresie. NBP może stosować interwencje na rynku walutowym" - podano w komunikacie opublikowanym na stronie NBP.

Moim zdaniem utrzymanie stóp procentowych na obecnym poziomie oznacza relatywnie wysokie oprocentowanie kredytów hipotecznych. Dla wielu potencjalnych nabywców, zwłaszcza młodych, nadal będzie to zapora ograniczająca zdolność kredytową i chęć zaciągnięcia kredytu.

Część kupujących, która liczyła na poprawę warunków finansowania, może odłożyć decyzję o zakupie mieszkania. Mniejszy popyt może ograniczyć dalszy wzrost cen mieszkań, a w niektórych lokalizacjach doprowadzić do ich stabilizacji a w dalszej perspektywie do znacznej korekty.

Osoby, które nie mogą sobie pozwolić na zakup, pozostają na rynku najmu, co może zwiększać popyt na wynajem i utrzymywać lub nawet podnosić czynsze.

Deweloperzy i inwestorzy muszą kalkulować projekty przy wysokim koszcie finansowania co może być nie lada wyzwaniem przy takim stanie rynku. W dłuższym terminie może to prowadzić do dalszego spowolnienia rynku nieruchomości.

Tomasz Błeszyński doradca rynku nieruchomości

Biznes - Nieruchomości - Gospodarka  05.06.2025


Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.