Samowola budowlana nad jeziorami.

Atrakcyjny dla turystów, a tym samym i inwestorów, teren może stać się przedmiotem zakusów tych, którzy – omijając przepisy – chcieliby zagrodzić dla siebie przylegającą do jeziora plażę czy też postawić sobie na niej prywatny pomost.

Sprawy związane z „nadwodną” samowolą budowlaną niejednokrotnie zawisały już na wokandach. Sięgając po najnowsze przykłady orzecznicze, warto przywołać choćby wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. akt: II OSK 2101/22), który rozpatrzył spór inwestora z generalnym dyrektorem ochrony środowiska w kwestii budowy pomostu. Konstrukcja miała powstać w obrębie Jezior Sorkwickich.

Tomasz Błeszyński, doradca rynku nieruchomości

Mazury, Pojezierze Kaszubskie czy okolice jezior górskich, od dawna mierzą się z problemem samowoli budowlanych. Właściciele nieruchomości mają niejednokrotnie dość czekania na pozwolenia na budowę i decydują się rozpocząć ją bez formalności. To złamanie prawa, ale sytuacja, w której latami nie mogą uzyskać wymaganej zgody, aby móc inwestować na własnej działce i za własne pieniądze, nie jest zdrowa. Dlatego przyspieszenie procesu wydawania takich pozwoleń jest niezbędne.

Dziś bowiem złamanie przepisów i wzniesienie samowoli budowlanej może zakończyć się nakazem rozbiórki lub karą finansową, a nawet odpowiedzialnością karną lub wykroczeniową. W związku z tym przed zakupem nieruchomości trzeba nie tylko sprawdzić jej stan - prawny, techniczny i faktyczny - ale też zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w gminie.

Nadia Senkowska Rzeczpospolita 11.06.2025

Cały artykuł:https://rp.pl/ogrodzone-brzegi-i-nielegalne-pomosty-czyli-samowola-budowlana-nad-jeziorami


 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


Ilustracja - zdjęcie: Tomasz Błeszyński