W tym roku rekordowa liczba osób uzyskała licencję pośrednika w obrocie nieruchomościami. Większość z nich boi się jednak założyć własny biznes ze względu na kryzys.

Jak wynika z danych Ministerstwa Infrastruktury w 2008 roku aż 2323 osoby uzyskały licencję pośrednika w obrocie nieruchomościami. W roku 2007 takich uprawnień przyznano o 1296 mniej. Bez wątpienia bezpośrednią przyczyną wzrostu była zmiana procedur postępowania kwalifikacyjnego. Kandydaci na pośredników nie muszą już bowiem zdawać państwowego egzaminu.

Wszystko wskazuje, że właśnie spełnia się czarny, najgorszy dla Łodzi scenariusz, o którym pisaliśmy prawie rok temu. Jeśli Fala zbankrutuje, syndyk masy upadłościowej przejmie - by spłacić jej wierzycieli - i sam aquapark za 80 mln zł, i ziemię pod nim i wokół niego, wartą dziś... nawet 300 milionów złotych. To grunt, który nasze hojne miasto wniosło do spółki, wyceniając go kilka lat temu na... 4 miliony złotych!

W budownictwie kwitnie korupcja na wielką skalę. Z łapówkami miało do czynienia ponad 50 proc. osób zajmujących się budowlanką - wynika z najnowszego raportu Stowarzyszenia Normalne Państwo i Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Co na to urzędnicy? Korupcja? Na pewno nie u nas - przekonują.

Sytuacje często są banalne. - Inspektor nadzoru budowlanego zaczął wybrzydzać, że nie odpowiada mu kształt otworów wentylacyjnych w drzwiach do łazienki. Nie zatwierdził ich, dał czas do namysłu do następnego spotkania. Nie powiedział tego wprost, ale wyraźnie oczekiwał pieniędzy za korzystną decyzję - opowiada inżynier, który zarządzał budową domku jednorodzinnego w podłódzkiej miejscowości. Właściciele domku postanowili, że łapówki nie zapłacą. Pokazali inspektorowi... pożyczone od znajomych drzwi z odpowiednią kratką.

Wyjaśnia Tomasz Błeszyński, rzecznik Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości:

 1. Zajrzyj do dokumentów Masz prawo do informacji o formie prawnej agencji nieruchomości. Możesz poprosić o pokazanie wypisu z rejestru lub zaświadczenia o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej, a także aktualnej licencji uprawniającej do wykonywania zawodu pośrednika w obrocie nieruchomościami i przedstawienia polisy (OC jest obowiązkowa już od 2001 roku).

Stary Rok ze siwą brodą spokojnie odchodzi na emeryturę pomostową. Czas upłynął w tym roku bardzo szybko w oparach afer, skandali mniejszych i większych. Tak, 2008 był rokiem szczególnym, w którym polityka bardzo mocno wkraczała w biznes a biznes stawał się dla niektórych świetnym narzędziem do uprawiania polityki. Były jak zawsze wzloty i upadki, jednym wyszło to na zdrowie innym poprawiły się salda na kontach. Wszystko przebiegało w astronomicznym rytmie aż tu nagle dobrze po wakacjach objawił nam się „kryzys”.

 Od dłuższego czasu zastanawiam się jak to naprawdę jest z tym kryzysem ekonomicznym w Polsce. Specjalistą w tej dziedzinie nie jestem, ale jako człowiek zawodowo związany z rynkiem inwestycyjnym uporczywie zadaję sobie takie pytanie - Kto zarabia na „kryzysie” i do czego jest on potrzebny?

Ponieważ odpowiedzi nie znajduję ani w komunikatach prezydenta, rządu czy finansowej elity przedstawiam poniżej swoje przemyślenia.