Na rynek nieruchomości w nadchodzącym roku będą nadal silnie oddziaływać zawirowania w gospodarce europejskiej i niestety również krajowej.

Rynek pozytywnie nie zareaguje na wprowadzenie przez banki rekomendacji S, co skutkować będzie w skali roku poważnym ograniczeniem dostępności do kredytów hipotecznych.

Deweloperzy nie chcą ryzykować kupna ziemi, jeśli nie trafią na cenowe okazje. Mogą jednak wchodzić w spółki z właścicielami atrakcyjnych działek.

Pogłębiające się problemy deweloperów z uzyskaniem finansowania nowych osiedli, rekordowa liczba nowych mieszkań (ok. 48 tys. lokali do kupienia na głównych rynkach kraju), kolejne spadki cen nieruchomości. To wszystko powoduje, że firmy są dużo bardziej ostrożne w planowaniu nowych inwestycji. W konsekwencji zmniejsza się zainteresowanie działkami budowlanymi.

Okazało się, że dochody miasta ze sprzedaży lokali mieszkalnych i użytkowych dotychczasowym najemcą z roku na rok maleją. Łodzianie nie chętnie już decydują się na wykup lokalu na własność.

Moim zdaniem łodzianie mają rację, taka transakcja może okazać się bardzo ryzykowna w perspektywie czasu. Jeśli już kupować to naprawdę po gruntownej analizie opłacalności takiej inwestycji. W Łodzi jest już naprawdę niewiele lokalizacji z nieruchomościami w przyzwoitym stanie technicznym i użytkowym. Są to nieliczne budynki gdzie jeszcze w miarę opłaca się wykupić lokal na własność. Pozostałe nieruchomości nie są już, niczym super atrakcyjnym z powodu przede wszystkim złego stanu technicznego.

Są źle zarządzanie, licencjonowanych zarządców jest pewnie nie wielu w podległych gminie administracjach nieruchomości. Przeglądając strony internetowe tych rejonowych jednostek nigdzie nie spotkałem informacji o kompetencjach zawodowych ani też numeru licencji odpowiedzialnego zawodowo zarządcy.

Strategia mieszkaniowa, nowe stawki czynszów, planowe remonty, eksmisje. 

Na te i inne pytania w programie „Bez etatu” odpowiadali zaproszeni do studia eksperci min. Tomasz Błeszyński doradca rynku nieruchomości.

Źródło : TV TOYA 2011-12-20

Kupno lokalu użytkowego na wynajem przyniesie rocznie 6-9 proc. zwrot wartości włożonego kapitału. Pieniądze dobrze ulokowane w ziemię, pozwolą zarobić znacznie więcej w ciągu kilku lat.

W co warto dziś zainwestować mając w kieszeni 500 tys. zł? Zapytaliśmy o to pośredników i doradców na rynku nieruchomości. Ich zdaniem, obecnie najlepiej opłaca się ulokować kapitał w powierzchnię użytkową, apartamenty wakacyjne lub w działki budowlane. Stanowczą odradzają zakup mieszkania na wynajem.

Tomasz Błeszyński, doradca na rynku nieruchomości:

Inwestorowi posiadającemu 500 tys. zł proponuję kupno taniej i atrakcyjnie zlokalizowanej działki pod Warszawą. Wbrew pozorom takie oferty można dziś znaleźć na rynku, choć z pewnością nie jest ich za wiele.