Na działki budowlane polują zarówno deweloperzy, jak i inwestorzy prywatni.

O ile w pierwszej połowie ubiegłego roku na rynku gruntów pod budowę i mieszkaniowym zawierano niewiele transakcji, o tyle w drugiej połowie sytuacja zaczęła się zmieniać na korzyść sprzedających. Od jesieni zainteresowanie ziemią rośnie. Deweloperzy nie tylko rozglądają się za ofertą, skala zawieranych transakcji jest coraz większa. Jeśli ten trend się utrzyma, działki budowlane w wybranych lokalizacjach zaczną w tym roku drożeć prognozuje Piotr Suchodolski, przedstawiciel firmy doradczej Wealth Solutions. Co więcej, zdaniem Łukasza Madeja z ProDevelopment Group, gdzieniegdzie już widać pierwsze delikatne podwyżki.

Rynek nieruchomości mieszkaniowych w Nowym Roku będzie zmierzał do stabilizacji.

Wprowadzenie programu Mieszkanie dla Młodych wspierającego budownictwo nie zmieni wiele na rynku. Program jest niedopracowany, obejmuje nieliczne grono beneficjentów. Oferta mieszkań na rynku pierwotnym jest cały czas większa niż możliwości nabywcze klientów, program tak jak jego poprzednik Rodzina na Swoim rewolucji rynku nie zrobi.

Za to wprowadzanie rekomendacji S przez banki może nieco studzić zapał kupujących przyzwyczajonych głownie z ekonomicznych powodów do finansowania kredytem 100 procent a czasem nawet więcej ceny przyszłego mieszkania. Wymóg  posiadania wkładu własnego na dłuższa metę będzie dobrym rozwiązaniem. Pogrążanie się w wysokim, wieloletnim kredycie w tak niepewnej sytuacji politycznej i gospodarczej było i jest ryzykowne. Niestety dla wielu kupujących było to jedynym rozwiązaniem bez takiego wsparcia nie stać ich by było na zakup nieruchomości.

W pamięci pozostanie to, co działo się dobrego i złego na rynku nieruchomości w 2013 roku.

Uchwalono min. ustawę deregulacyjną, likwidującą zawody pośrednika i zarządcy nieruchomości.

Był to cios dla środowiska zaangażowanego w rozwój zawodów i podnoszenie standardów usług świadczonych na rzecz klientów.

Były też miłe wydarzenia min. wyróżnienie mnie złotym medalem "Pro aequo et bono" za zasługi dla polskiego rynku nieruchomości.

Jest to piękne podsumowanie mojej ponad 23-letniej działalności społecznej i zawodowej.

Jaki będzie ten Nowy Rok 2014 zobaczymy już za 12 miesięcy.

Tomasz Błeszyński Doradca Rynku Nieruchomości

2014-01-02

Rząd znów pomaga zamożnym. Mieszkania dla biednych to temat na kampanię wyborczą.

Nowy rok przynosi program rządaowych dopłat "Mieszkanie dla Młodych". Deweloperzy przekonują, że w związku z tym wzrosnie ruch na rynku, a ceny zaczną rosnąć. Ale to chyba tylko chwyt marketingowy albo zwykła naiwność.

Czeka nas w Nowym Roku 2014 na rynku nieruchomości istny wysyp licencji, certyfikatów, świadectw i zaświadczeń.

Wszystko to dzięki ustawie deregulacyjnej likwidującej od 1 styczna licencje pośredników i zarządców nadawane przez Ministra. Licencji państwowych już nie będzie pojawiają się za to przeróżne pomysły społecznego, zawodowego licencjonowania rynku nieruchomości. Spodziewam się, że projekty będę podobne, bo przecież proch już dawano wymyślono. Jednak jak mawia inne przysłowie diabeł tkwi szczegółach i tym różnić się będą te licencje czy certyfikaty oprócz kolorów i szaty graficznej.

Bardzo żałuję, że nasza wielomiesięczna praca nad uzgadnianiem między federacyjnych otwartych na środowisko regulacji nie przyniosła rezultatu.