Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej.

Najważniejszy akt prawny Rzeczypospolitej Polskiej, uchwalony 2 kwietnia 1997 roku przez Zgromadzenie Narodowe, zatwierdzony w ogólnonarodowym referendum 25 maja 1997 roku, ogłoszony w Dzienniku Ustaw nr 78, poz. 483.

Związek Banków Polskich chce powołania w Polsce kas oszczędnościowo-kredytowych, które zajmowałyby się wsparciem w nabyciu własnego mieszkania.

Pamiętamy, co działo się książeczkami mieszkaniowymi założonymi przed 90 rokiem. Ludzie całymi latami oszczędzali a kiedy zdecydowali się już na zakup mieszkania dostawali z łaski ochłap w postaci premii gwarancyjnej. Bank przetrzymywał i obracał pieniędzmi a procedura wypłaty premii była znacznie formalizowana.

A kasy mieszkaniowe powołane po 1996 roku również skutecznie napychały bankom sejfy. Ludzie zmuszeni byli do systematycznego wpłacania by mieć możliwość ubiegania się o przyznanie kredytu kontraktowego, którego wysokość mogła wynosić maksymalnie 150% zgromadzonych oszczędności.

Sejmowa komisja chce całkowitego uwolnienia zawodów związanych z rynkiem nieruchomości. Ma wystarczyć zarejestrowanie działalności.

Ważą się losy pierwszej transzy deregulacji. Dziś odbędzie się trzecie czytanie rządowego projektu ustawy w tej sprawie.

Prawdziwa rewolucja szykuje się w wypadku zawodu pośrednika i zarządcy nieruchomości. Sejmowa komisja zajmująca się deregulacją zaakceptowała bowiem daleko idącą poprawkę posła Przemysława Wiplera (PiS). Dziś Sejm zadecyduje, czy ją przyjąć.

W wypadku pozostałych profesji tak dużych niespodzianek już nie ma. Zmiany są raczej kosmetyczne. Chcemy otworzyć całkowicie zawody pośrednika i zarządcy mówi Wipler.

Komisja Nadzwyczajna do rozpatrywania projektów ustaw deregulacyjnych na kolejnym posiedzeniu 17 kwietnia br. w Sejmie zlikwidowała w ustawie o gospodarce nieruchomościami rozdziały dotyczące pośredników w obrocie nieruchomościami i zarządców nieruchomości.

Za wykreśleniem ww. zapisów z ustawy głosowali niemal jednogłośnie posłowie ze wszystkich klubów parlamentarnych z wyjątkiem SLD. Dokonano likwidacji nie tylko licencji zawodowych pośrednika w obrocie nieruchomościami i zarządcy nieruchomości, ale i przepisów regulujących cywilizowane wykonywanie usług w tym zakresie.

Rynek nieruchomości zamiast się rozwijać, profesjonalizować cofa się do stanu sprzed 1998 r. przed wejściem w życie ustawy o gospodarce nieruchomościami. Zapisy ustawy dotyczące funkcjonowania obrotu i zarządzania nieruchomościami pełniły swoją rolę bez zastrzeżeń przez 15 lat. Dzisiaj tylko dzięki politycznym a nie merytorycznym argumentom dokonano tej zmiany. Rynek nieruchomości stracił wieloletni dorobek i profesjonalny charakter.

Chcielibyśmy mieszkać w domkach. Połowę mieszkań budują inwestorzy indywidualni. A marzy o nich prawie 80% społeczeństwa. Jednak z wielu powodów nie jest to łatwe. Śnimy o domku jednorodzinnym poza miastem. Ideałem jest willa o powierzchni użytkowej 90-200 m2. Najlepiej w małej miejscowości oddalonej do 30 km od aglomeracji.

Budownictwo indywidualne to przede wszystkim inwestycje mieszkaniowe realizowane przez osoby fizyczne. Z drugiej strony takie budynki powstają również za sprawą deweloperów. Jednak w pewnym uproszczeniu można przyjąć, że jest to głównie budownictwo jednorodzinne.

Budownictwo jednorodzinne jest od lat jedyną skuteczną formą w miarę taniego zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych Polaków uważa Tomasz Błeszyński, doradca rynku nieruchomości. Galopujące ceny mieszkań w latach 2006-2009 zachęciły do inwestowania w domy poza miastami.