Nawet o 6 - 8 procent i to zaledwie w ciągu kwartału, spadły ceny dużych lokali.

Polacy przenoszą się na rynek najmu. A rząd grozi przyspieszeniem prac nad opodatkowaniem hurtowych zakupów lokali. Mieszkania zaczęły tanieć.

Rząd bierze się za patodeweloperkę.

Nie będzie można już m.in. budować mikroskopijnych lokali, które sprzedawano jako apartamenty inwestycyjne. Nie wszyscy są jednak z tego zadowoleni.

Chętni na zakup mieszkania łapią się za głowę widząc ich ceny. 

Wszystkiemu winna ma być inflacja. Sytuacji nie poprawia również spadek ilości udzielonych kredytów hipotecznych.

Kupujący płacili średnio mniej za m kw. lokalu zarówno w skali kraju, jak w dużych miastach, ceny wzrosły jedynie w stolicy.

Eksperci przewidują stabilizację cen. Listopad 2022 r. to już trzeci miesiąc z rzędu, gdy średnia cena mieszkania wynikająca z umów notarialnych w Polsce spadała.

Polska w czołówce krajów z największymi podwyżkami.

Dla osób wynajmujących mieszkania ostatnie 12 miesięcy było trudnym czasem. Inflacja w połączeniu z wyższym zapotrzebowaniem na lokale na wynajem po wybuchu wojny w Ukrainie poskutkowała bezprecedensowym wzrostem czynszów.