Tomasz Błeszyński, doradca na rynku nieruchomości
Zajmuję się zawodowo nieruchomościami już 25 lat i przez ten czas pośrednictwo – tak jak i gospodarka – przeżywało wzloty i upadki.
Sprzedaż majątku komunalnego to nie to samo, co sprzedaż działki przez dewelopera Mariana - mówi Tomasz Błeszyński, doradca rynku nieruchomości w rozmowie z Piotrem Brzózką.
Działki pod Bramę Miasta nie udało się miastu sprzedać za 40 milionów, więc próbuje się ją spieniężyć za 28 milionów. Mam wrażenie, że ta sytuacja Pana bawi.
Tak, bo gdy miasto przygotowywało pierwszą ofertę, podawano koronne argumenty: że to najbardziej prestiżowa działka w Nowym Centrum Łodzi, że będzie plan miejscowy zakładający superinwestycję w tym miejscu, że jest fantastyczny projekt znanego architekta i że ta działka po prostu nie może być tania. Dokonano operatu szacunkowego, po czym - na podstawie dodatkowej opinii biegłego - została ustalona wyższa wartość, niejako antycypująca przyszłe możliwości zabudowy, po uchwaleniu planu dla NCŁ.
Podstawową rzeczą, jaką zapewnia klientowi pośrednik w obrocie nieruchomościami, jest czuwanie nad bezpiecznym przebiegiem transakcji. 30 marca to Dzień Pośrednika w Obrocie Nieruchomościami.
Ilu agentów działa w tej branży?
Rozmowa z Tomaszem Błeszyńskim, doradcą rynku nieruchomości
Kamilla Sierocka: Jak ocenia pan aktualną sytuację na łódzkim rynku nieruchomości pierwotnych?
Rozbiórka dawnego hotelu Centrum w Łodzi przy ulicy Kilińskiego 59.
Kultowy hotel znika z krajobrazu miasta. Na działce ma powstać nowoczesny kompleks hotelowo - konferencyjny.