„Przy obecnych cenach mieszkań każdy dodatkowy centymetr kwadratowy powierzchni przekłada się na znaczące kwoty. Różnica w pomiarach może skutkować koniecznością dopłaty nawet kilkunastu - kilkudziesięciu tysięcy złotych. To sprawia, że kupujący coraz częściej decydują się na dochodzenie swoich praw, szczególnie w przypadku droższych nieruchomości - Tomasz Błeszyński doradca rynku nieruchomości.”

Ten wyrok może zatrząść rynkiem nieruchomości!

Czy nabywcy mieszkań w Polsce odzyskają kontrolę nad metrażem swoich lokali? Przełomowy wyrok sądu w Warszawie może całkowicie zmienić zasady gry na rynku nieruchomości.

Ruszy lawina pozwów przeciwko deweloperom?

Sąd w Warszawie po raz pierwszy prawomocnie rozstrzygnął spór pomiędzy deweloperem a nabywcą mieszkania dotyczący sposobu obliczania powierzchni lokalu. Uznał, że nie można zaliczać do niej przestrzeni pod ściankami działowymi.

„Rok 2025 może przynieść stabilizację po trudnym okresie wahań i niepewności na rynku nieruchomości. Po warunkiem, że znowu nie stanie się areną rozgrywek politycznych i nie będzie wykorzystywany instrumentalnie w marketingu politycznym podczas kampanii do wyborów prezydenckich - Tomasz Błeszyński doradca rynku nieruchomości.”

Popyt ożywią dopiero dwucyfrowe spadki cen.

Najbliższe miesiące na rynku sprzedaży mieszkań będą stały pod znakiem dawno niewidzianej stabilizacji stawek. Rynek jednak tylko w kwestii słabnącego popytu wrócił do czasu sprzed „Bezpiecznego kredytu 2 proc.”.