Centrum handlowe w Łodzi na sprzedaż za 15 mln złotych.

Jedno z najstarszych łódzkich centrów rozrywkowo - handlowych jest na sprzedaż. Chodzi o Saspol, który znajduje się u zbiegu ulic Piotrkowskiej i Struga. Powstał w 1994 roku.

Na początku XXI wieku, pomimo starań właściciela, opustoszał.

Skrzyżowanie ulic Struga z Piotrkowską to świetna lokalizacja, potencjał tego miejsca jest ogromny - mówi Henryk Wojciechowski, partner spółki Vu Value, która zajmuje się sprzedażą Saspolu.

Inwestycje w Łodzi

Obecnie działają tu drogeria i sklep odzieżowy. - I będą działać, nie wiemy, czy inwestor będzie zainteresowany bardziej prowadzeniem działalności handlowej, czy też zmianą funkcji – mówi Henryk Wojciechowski.

I dodaje: - Plan zagospodarowania przestrzennego pozwala na zmianę funkcji na mieszkaniową (wynajem lub sprzedaż), mogą tu powstać akademik, hostel lub obiekt pod wynajem krótkoterminowy. Piotrkowska, w centrum miasta, naprzeciwko Urzędu Miasta Łodzi, to miejsce, w którym i turyści, i przedstawiciele biznesu mogliby zamieszkać w trakcie pobytu w Łodzi. Obiekt mógłby także pełnić funkcję gastronomiczną.

Właścicielem Saspolu jest rodzinna firma z Turcji, obiektem zarządza spółka Saspol Sp. z o.o. z Łodzi.

Henryk Wojciechowski zapewnia, że budynek jest w dobrym stanie technicznym. - To najlepsze miejsce w Łodzi, budynek jest ikoniczny dla mieszkańców – mówi.

Przywołuje przykład bliźniaczego Solpolu we Wrocławiu, niegdyś należącego do firmy Zygmunta Solorza. Przed laty także było to centrum handlowe na głównej ulicy miasta. Minęło kilkanaście lat, sklepy się przeniosły do galerii handlowych, natomiast obiekt został rozebrany. Nowy inwestor planuje budowę budynku mieszkalnego.

Według Tomasza Błeszyńskiego, doradcy rynku nieruchomości, cena Saspolu jest atrakcyjna. Przyznaje, że to jedna z najlepszych obecnie działek przy ul. Piotrkowskiej, ale…

- Łódź jest raczej biednym miastem – mówi. – W mieście jest wiele wolnych lokali użytkowych, drobny handel i usługi padają. Utrzymanie funkcji handlowej Saspolu może być skomplikowane ze względu na bliskość Manufaktury czy Galerii Łódzkiej, a tam też są wolne lokale. Otwarta zostanie Nowa Sukcesja. Popularne są też zakupy w Internecie. Alternatywą mogłyby być sklepy z luksusowymi marki, ale Łodzi na to nie stać.

Jego zdaniem może być również problem ze znalezieniem najemców do potencjalnych biur w tym miejscu. Doradca zauważa, że jest duży problem z wypełnieniem biur, zwłaszcza klasy B i C.

Zostają więc mieszkania

- Z punktu widzenia rynku Łódź staje się hotelem, powstają mieszkania w coraz gorszych lokalizacjach i standardzie. – W lokalizacji Saspolu mogłaby powstać taka prestiżowa inwestycja mieszkaniowa np. jak Złota 44, ale kto to kupi? W Łodzi nie ma wielu chętnych na zakup mieszkań w cenie 3 - 5 mln złotych - podsumowuje Tomasz Błeszyński.

Dr Paweł Kowalski, specjalista ds. marketingu Uniwersytetu Łódzkiego również zwraca uwagę na świetną lokalizację Saspolu. Jego zdaniem ten obiekt zostanie sprzedany, ale za niższą kwotę. Zaznacza, że sprzedający przedstawili bardzo szeroką ofertę i wiele potencjalnych funkcji, jakie – po przebudowie - może spełniać to miejsce.

- Obecny Saspol to biała plama na mapie handlowej Łodzi – mówi dr Kowalski. – Może tu powstać np. miks handlu z biurami, ale niekoniecznie się to sprawdzi, gdyż brakuje parkingu. To efekt tego, że nie ma pomysłu na zagospodarowanie ulicy Piotrkowskiej, pomysłu na to, jakie funkcje ma ona pełnić. To z kolei utrudnia sprzedaż Saspolu i potencjalnie innych obiektów, inwestor musi sam stworzyć wizję. Oby nie była to kolejna czarna dziura w mieście, jak Dom Buta, który wciąż nie został otwarty.

Naukowiec uważa, że jest potrzebne poważne badanie rynku. Problem z ulicami handlowymi występuje bowiem w całej Europie. Należy więc poszukać funkcji dla tego miejsca. - Potrzebny jest pomysł, może to być np. Piotrkowska restauracyjna, z zachętami dla inwestorów, o ile takie jest zapotrzebowanie – mówi dr Kowalski. – Można także rozwijać w tym miejscu różne funkcje, np. podzielić ulice na różne strefy i robić to w ich obrębie. 

Jaka przyszłość czeka Piotrkowską i inne ulice handlowe

Renata Kamińska z firmy badawczej CBRE podkreśla, że wzrost zainteresowania klientów oraz inwestorów ulicami handlowymi jest efektem rewitalizacji historycznych budynków oraz budowy obiektów premium. - Według naszych prognoz w ciągu najbliższych lat zasoby powierzchni handlowej na polskich ulicach handlowych mogą zwiększyć się o 15-20 proc. - zaznacza. - A prestiżowe adresy w miastach będą wypełniać się najrozmaitszymi markami z rynku zagranicznego i polskiego.

Dodaje, że obecnie centra handlowe to miejsca spotkań, połączenie handlu z rozrywką. Osoby z większych miast doceniają możliwość wygodnych i sprawnych codziennych zakupów w centrach handlowych, zaś mieszkańcy mniejszych miejscowości korzystają z kompleksowej oferty towarów bliżej miejsca zamieszkania.

- Z drugiej strony, ulice handlowe charakteryzują się dużą dostępnością, lokalizacją z dogodną komunikacją, lecz ich oferta może być bardziej zawężona, ukierunkowana na konkretnych konsumentów – mówi Kamińska. Przywołuje przy tym największe ulice handlowe w Polsce, czyli Nowy Świat, Chmielną czy Mokotowską w Warszawie, Floriańską i Grodzką w Krakowie, Świdnicką we Wrocławiu, Półwiejską w Poznaniu, Długi Targ w Gdańsku czy Bohaterów Monte Cassino w Sopocie. A także ul. Piotrkowską w Łodzi.

Alicja Zboińska Gazeta Wyborcza 10.07.2024

Źródło:https://lodz.wyborcza.pl/najstarsze-centrum-handlowe-w-lodzi-jest-na-sprzedaz/


 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


C.H. Sasapol Łódź- zdjęcie: Tomasz Błeszyński