Ceny z aktów notarialnych nadal rosną, choć nieco wolniej niż w poprzednich miesiącach.
Coraz mniej natomiast kosztuje najem. W marcu 2024 r. ceny transakcyjne mieszkań poszły w górę.
Indeks urban.one, opracowywany przez Cenatorium dla „Pulsu Biznesu” i Bankier.pl, urósł w porównaniu z lutym o 0,25 pkt, sięgając 112,60 pkt. Podobną zwyżkę odnotowano w Warszawie, gdzie urban.one wyniósł 124,54 pkt, o 0,26 pkt więcej. Mocniej podrożały grunty. Wartość wskaźnika w tym przypadku wzrosła o 1,86 pkt — do 148,11 pkt.
Branża szykuje się na zmiany
Eksperci zwracają uwagę, że rynek mieszkań już odczuwa skutki programu Kredyt na start zapowiedzianego przez rząd na drugą połowę 2024 r.
— Informacja o nowym programie przełożyła się na wzrost rezerwacji mieszkań w firmach deweloperskich i większą aktywność potencjalnych nabywców na rynku wtórnym. Klienci obawiają się dalszych podwyżek cen po wejściu w życie nowego programu, podobnie jak to było z Bezpiecznym kredytem 2 proc. — mówi Tomasz Błeszyński, doradca rynku nieruchomości.
O wpływie nowej propozycji rządu mówi także Marcin Krasoń, ekspert rynku mieszkaniowego w Otodom Analytics.
— Opublikowanie przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii projektu ustawy o Kredycie na start to najważniejsza informacja ma początku wiosny. Na razie obserwujemy na rynku względną stabilizację. Wzrost oferty zarówno nowych, jak też używanych mieszkań spowodował uspokojenie cen. Te rosną wolniej niż w 2023 r., ale na razie w większości miast nadal rosną. Na rynku pierwotnym lekki spadek w I kw. 2024 r. zanotowaliśmy w Gdańsku i Poznaniu. Na rynku wtórnym ceny reagują wolniej, jednak ostatnich trzech miesiącach w żadnym z największych miast stawki nie urosły o więcej niż 5 proc. — mówi Marcin Krasoń.
Najemcy mają z górki
W dół natomiast idą stawki najmu. Z danych Otodomu wynika, że taki trend utrzymuje się w miastach wojewódzkich od trzech miesięcy.
— Pod koniec marca średnia kwota czynszu spadła do 3,5 tys. zł, a więc o 65 zł wobec lutego. Największa obniżka — o 4 proc. — nastąpiła w Warszawie, która ma najpotężniejszą bazę ogłoszeń i przez to też znacząco wpływa na średnią dla wszystkich miast. Najtańszym ośrodkiem wojewódzkim pozostają Kielce ze średnim czynszem miesięcznym na poziomie nieco powyżej 1,9 tys. zł — mówi Karolina Klimaszewska, starsza analityczka Otodomu.
Zdaniem Marcina Drogomireckiego, eksperta firmy Drogomirecki Nieruchomości, najbliższe tygodnie na rynku najmu upłyną pod znakiem dalszego wzrostu oferty i bardzo umiarkowanego popytu.
— Przed nami koniec roku akademickiego, czyli czas, w którym będzie się kończyć część umów najmu zawartych jesienią przez studentów. Jednocześnie pulę dostępnych ofert będą zasilać kolejne mieszkania nabywane w ostatnim czasie w celach inwestycyjnych. Z ochłodzeniem popytu długoterminowego część właścicieli będzie sobie radzić oferowaniem lokali na najem krótkoterminowy. To jednak domena przede wszystkim miast notujących wzmożony ruch turystyczny, czyli Krakowa, Wrocławia i Trójmiasta — mówi Marcin Drogomirecki.
Jego zdaniem popyt na najem długoterminowy ożywi się dopiero w sierpniu wraz z powrotem studentów z wakacji.
— Nie spodziewam się jednak znaczącego wzrostu średnich stawek ofertowych w tym okresie. Wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie będą one podlegały korekcie, a w najlepszym przypadku będą się utrzymywać na dotychczasowym poziomie. Biorąc jednak pod uwagę inflację oraz rosnące koszty utrzymania mieszkań, rentowność najmu będzie spadać. W perspektywie krótkoterminowej inwestycja w mieszkania na wynajem, przy obecnym poziomie cen będzie mało atrakcyjna. Skutkiem będzie spadek udziału inwestorów wśród kupujących mieszkania i na rynku pierwotnym, i na wtórnym — uważa Marcin Drogomirecki.
Anna Gołasa Puls Biznesu 09.05.2024
Źródło:https://www.pb.pl/mieszkania-drozeja-najem-tanieje/
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.