Tomasz Błeszyński doradca rynku nieruchomości:

- We wszystkich dużych miastach podaż mieszkań na rynku pierwotnym od ubiegłego roku utrzymuje się na wysokim poziomie. W tym roku rynek zasilą koleje setki nowo wybudowanych mieszkań.

Dla osób posiadających gotówkę lub zdolność kredytową to dobry moment na poszukiwania ciekawego lokalu. Nic nie stoi na przeszkodzie, by kupić mieszkanie w realizowanej jeszcze inwestycji, – jeżeli mamy zaufanie do dewelopera i dokładnie sprawdziliśmy projekt. Wtedy można zawrzeć bezpieczną dla nas umowę z deweloperem.

Kupując mieszkanie w trakcie budowy, możemy nie tylko wybrać mieszkanie, które nas najbardziej interesuje, ale też dopilnować, by powstało zgodnie z naszymi indywidualnymi życzeniami. To duży plus szczególnie dla osób, które cenią nietuzinkowe aranżacje. Za odstępstwa od projektu pewnie będziemy musieli się z deweloperem dodatkowo rozliczyć, ale nie będziemy przebudowywać lokalu później.

Gotowy lokal to najlepsze rozwiązanie m.in. dla kupujących mieszkania na wynajem. Dostają, bowiem lokal do natychmiastowego zagospodarowania. Jakie wady mają gotowe mieszkania? Są standardowe, urządzone tak, jak chciał deweloper. Ewentualne zmiany mogą opóźnić przeprowadzkę czy wynajem takiego lokalu.

Z drugiej strony ceny ukończonych mieszkań można negocjować, choć wszystko zależy tu od projektu, od tego, jak długo jest sprzedawany. Ważny jest także metraż takiego lokalu, jego funkcjonalność, architektura, ewentualne wykończenie.

Generalnie deweloperzy chcą jak najszybciej zamknąć i rozliczyć inwestycję i zależy im na sprzedaży wszystkich mieszkań. Oczywiście próg negocjacji będzie ustalony podczas konkretnych rozmów z deweloperem. Zdarzają się przypadki wyprzedaży lokali np. z 20 procentową bonifikatą.

aig Rzeczpospolita 12-01-2015