Od dłuższego czasu chodził mi po głowie pomysł by odświeżyć wspomnienia i spróbować wymienić funkcjonujące w Łodzi kawiarnie, bary kawowe, które nie ostały się do dzisiaj.

Pamięcią sięgam do lat 70 - 80 i początku 90 roku, były to czasy szczególne, nie tylko na ustrój polityczny, jaki panował, ale i zwyczaje. Młodzież miała inne zainteresowania, inaczej spędzała wolny czas. Życie towarzyskie toczyło się praktycznie każdego dnia od popołudnia do późnych godzin nocnych. Wszyscy byliśmy młodzi i pomimo wszystko z optymizmem patrzyliśmy w nadchodzącą przyszłość.

Bywanie w lokalach dawało poczucie dorosłości, uczyło życia i pozwalało spędzać czas ze znajomymi.

Oto, co pozostało w mojej pamięci;

Kawiarnia Miś przy ul. Głównej 1 [obecnie Piłsudskiego] niestety kamienice zostały zburzone. Lokal był gdzieś na wysokości obecnego Centrum Biurowego. Dlaczego Miś, bo właśnie nad barem na półce siedział olbrzymi chyba z tego, co pamiętam brązowy pluszowy miś. Kawiarnia serwowała świetne ciastka i herbatę parzoną w szklankach.

Kawiarnia Akademicka przy ul. Piotrkowskiej 126 róg Nawrot. Nazwa nie bez przyczyny, ponieważ przesiadywali tam akademicy, prawnicy, sędziowie, lekarze. Lokal ożywał zawsze w godzinach 11-14 kiedy z pojawiali się tam adwokaci ze swymi klientami.

Kawiarnia Orbis-Grand ul. Piotrkowska 72, zwana popularnie Grandką to lokal najwyżej kategorii. Spotkać tam można było nie tylko gości hotelowych, ale i przedstawicieli łódzkiego biznesu tzw. prywaciarzy. Szpan, zapach dobrych papierosów, markowe trunki i merce zaparkowane tuż przed wejściem.

Kawiarnia Egzotyczna przy ul. Piotrkowskiej 106/110, maleńka kawiarenka z tarasem, na którym rosły okazałe drzewa. Później lokal rozbudowano i uruchomiono bodaj w 1976 roku pod nazwą, Hortexu a teraz Hort-Cafe. Drzewa z dawnego tarasu pozostały zabudowane i stanowią do dziś ciekawą aranżację wnętrza. Przejadało się tam całe kieszonkowe a lody były wyborne latem i zimą.

Kawiarnia i bufet Klubu Dziennikarza ul. Piotrkowska 96, wyjątkowa atmosfera, przeciekawi goście, specyficzna woń mielonej i parzonej kawy i chmury dymu z papierosów.

Kawiarnia Honoratka przy ulicy Moniuszki 2, niewielki ciemny lokalik, w którym przy małych stolikach przesiadywali artyści, filmowcy, literaci. Wyprawy po autografy były zawsze udane.

Kawiarnia Łodzianka ul. Piotrkowska 76, spotkać tam było można cały kwiat łódzkiego piłkarstwa. Zawodnicy ŁKS, Łodzinki i innych klubów bywali nie tylko w ciągu tygodnia, ale i świętowali wygrane mecze. Po latach przeniesiono lokal z parteru na I piętro i zmieniono nazwę chyba na Czarny Koń. Po meczach zawsze było, o czym dyskutować przy dobrych trunkach.

Kawiarnia Agawa al. Kościuszki 74/78, specyficzna lokalizacja, dobudowany parter w bloku. W ciągu dnia raczej pustawo, ale kiedy były dancingi ciężko było o wolny stolik.

Kawiarnia Teinka ul. Traugutta 2 to raczej malutka przytulna herbaciarnia. Gdzie w biegu można było się napić wybornej herbaty.

Bar Kawowy Beza przy ulicy Tuwima 1 gdzie serwowano najsmaczniejsze bezy w mieście oraz lody i bitą śmietanę także na wynos.

Klub Maxim ul. Piotrkowska 52, to połączenie klubu muzycznego, restauracji i kawiarni. Nowoczesna na owe czasy aranżacja wnętrza, kolorowe świata, telebimy i non stop muzyka.  Spędzały tu czas na świetnych dyskotekach ówczesne młode elity intelektualne i finansowe miasta. Pamiętam jak tam grano pierwsze teledyski ZZ TOP, Dire Straits, OMD, Petera Gabriela czy Kim Wilde.

Kawiarnia Klub Dziekanka przy dawnym pasażu ZMP (ob. pasaż Rubinsteina), to lokal ciekawie położony pomiędzy ul. Piotrkowską a Kościuszki. Bardziej chyba klub muzyczny z fajnymi dyskotekami niż kawiarnia. Lokal był bardzo lubiany przez młodzież uczącą się i studencką. Dziekanka był stałym przystankiem na mapie naszych wędrówek po Pietranie.

Kawiarnia Ratuszowa ul. Piotrkowska 103/105, modny lokal usytuowany na I piętrze ładnie urządzony z dobrą obsługą. Zawsze był oblegany tłumnie przez swoich fanów. Latem z tarasu można było podziwiać Piotrkowską.

Klub Studencki 77 przy ul. Piotrkowskiej 77, to kultowe miejsce spotkań młodzieży nie tylko akademickiej. Muzyka od jazzu, rocka po disco. Lokal istnieje do dzisiaj.

Kawiarnia Balaton ul. Struga 6/10, lokal na I piętrze z tarasem gdzie latem można było zajadać lody i pić ciepłe wino.

Kawiarnia Europa al. Kościuszki 100, lokal kategorii S znany raczej z dancingów i zabaw sylwestrowych.

Kawiarnia Kurant przy pl. Wolności 7, lokl na I piętrze, z widokiem na plac Wolności i ul. Piotrkowską. To miejsce spotkań młodych ludzi raczej z północnej części miasta. Bywali tam mieszkańcy Teofilowa, Radogoszcza, Żubardzia oraz innych okolic.

Kawiarnia Cyganeria ul. Piotrkowska 25, lokal nie cieszył się dużą popularnością wśród młodych bywalców.

Kawiarnia Irena przy ul. Narutowicza 78 róg ul. Wierzbowej, to miejsce krótkich spotkań okolicznej braci studenckiej. Obecnie lokal jest wykorzystywany na sklep spożywczy.

Kawiarnia Kaskada ul. Narutowicza 7/9, byłem w tym lokalu może kilka razy, nie zachęcał do odwiedzin był raczej miejscem późno wieczornych zabaw tanecznych.

Kawiarnia Mariolka ul. Piotrkowska 12, róg ul. Rewolucji 1095 r., nie byłem częstym bywalcem tego lokalu, obecnie mieści się tam restauracja Polska.

Kawiarnia Rarytas przy pl. Niepodległości 4, lokal na drugim końcu ul Piotrkowskiej, oblegany przez mieszkańców południowej części miasta.

Kawiarnia Teatralna pl. Dąbrowskiego 8, lokal mieści się do dziś w gmachu Teatru Wielkiego, gdzie jeszcze niedawno [teraz nie wiem nie byłem] podawano herbatę w prawdziwej szklance ze spodeczkiem. Miejsce spotkań wszystkich, przyjazne dla starszych i młodzieży.

Oczywiście to nie wszystkie lokale gastronomiczne, skupiłem się głownie na tych, które miały specyficzny klimat, były zlokalizowane w szeroko rozumianym Śródmieściu Łodzi i były przeze mnie częsciej odwiedzane.

Tomasz Błeszyński lokalny patriota, miłośnik dobrej herbaty, ciasta i wina marki Tokaj ..... 

2014-05-14

Dom Lewka Krykusa – była tu kawiarnia Akademicka Łódź ul. Piotrkowska 126 [foto Tomasz Błeszyński]