Polacy w obawie przed utratą oszczędności m.in. z powodu rosnącej inflacji szukają sposobu, w co bezpiecznie zainwestować pieniądze.

Popularne stało się kupowanie nieruchomości na rynku pierwotnym i wtórnym.

Polacy lokują swoje oszczędności w mieszkania po wynajem, w działki i domy. Co prawda nie jest to dobry czas na takie inwestycje, ponieważ ceny nieruchomości stale rosną a podaż ciekawych i atrakcyjnych ofert jest już ograniczona.

Głównym motywem inwestowania w nieruchomości jest wiara, że uchronimy w ten sposób pieniądze przed inflacją i kryzysem. Wierzą w to nie tylko kupujący mieszkania, domy, działki, ale i deweloperzy, wciąż rozpoczynający kolejne inwestycje pomimo rosnących kosztów materiałów, budowy i ograniczonej podaży dobrych działek budowlanych.

Oprócz nieruchomości Polacy realizują swoje inwestycje „antyinflacyjne” m.in. kupując złoto.

Według danych Mennicy Skarbowej w 2021 roku Polacy kupili 4,53 tony złota w sztabkach i monetach kolekcjonerskich. Rekordowe wyniki sprzedaży złota pokazują, że Polacy wcale nie zamierzają trzymać swoje oszczędności na lokatach bankowych czy w „skarpecie” tylko aktywnie inwestować.

Co prawda wartość złota na światowych rynkach podlega sporym wahaniom szczególnie teraz podczas pandemii i niepewnej sytuacji politycznej za wschodnią granicą. Mimo tego, od zawsze traktuje się złoto, jako bezpieczną lokatę w trudnych czasach.

Inwestowanie w złoty kruszec nadal cieszy się dużym powodzeniem tak, więc gorączka złota trwa w najlepsze i może w tym roku okazać się również rekordowa. Z kolei dalsze podwyżki oprocentowania sprawią, że i lokaty bankowe staną się atrakcyjniejszą formą inwestowania przez to kupowanie nieruchomości może trochę pójść w „odstawkę”.

Tomasz Błeszyński doradca rynku nieruchomości

Biznes - Nieruchomości - Gospodarka 19.02.2022


  Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


Foto:Shutterstock