Dzisiaj obchodzimy Dzień Pośrednika w Obrocie Nieruchomościami.
To święto branżowe, które powstało w 2010 roku z inicjatywy serwisu Melog. Data 30 marca została wybrana na pamiątkę zawarcia jednej z największych w historii transakcji na rynku nieruchomości.
W 1867 roku rząd Stanów Zjednoczonych nabył od carskiej Rosji działkę na Alasce. W transakcji pośredniczył generał Włodzimierz Bonawentura Krzyżanowski.
Ucieszyłem się, że tak wiele osób składa sobie życzenia z okazji Dnia Pośrednika. Bardzo dobrze, że choć w ten dzień na socjal - mediach nie pojawia się nazwa agent nieruchomości.
Przepraszam, ale mnie „Agent nieruchomości” kojarzy się ze starym postkomunistycznym nazewnictwem wywodzącym się z poprzednich regulacji zawartych w Kodeksie Cywilnym odnoszących się do tzw. umów agencyjnych dla agentów ubezpieczeniowych z PZU.
Na rynku nieruchomości zgodnie z obowiązującym prawem funkcjonują – pośrednicy w obrocie nieruchomościami zdefiniowani w Art. 179a. Ustawy o gospodarce nieruchomościami z 21 sierpnia 1997 roku, która jest naszą ustawą „branżową”.
Zachęcam do profesjonalizacji wizerunku naszego zawodu w oparciu o adekwatne regulacje prawne i standardy zawodowe. Tyle się ostatnio mówi i pisze o budowaniu marki i jej pozytywnym postrzeganiu przez klientów. Proponuję zacząć od właściwego nazewnictwa, które określi status zawodu.
Pozdrawiam serdecznie - Tomasz Błeszyński, pośrednik w obrocie nieruchomościami.