Otwiera się furtka dla osób, które zdecydują się oddać mieszkanie w zamian za dożywotnie świadczenia. Resorty finansów i gospodarki przygotowały założenia do ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym.
Agnieszka Wachnicka z ministerstwa finansów wyjaśnia, że ustawa chroni osoby zainteresowane odwróconą hipoteką pozwalając im na spokojnie przemyśleć decyzję.
Zainteresowany dostanie ofertę z informacją o wysokości przyszłych świadczeń i będzie mógł zdecydować o jej przyjęciu w ciągu 30 dni.
Na razie firmy mają w ofercie umowę o rentę dożywotnią. Działa ona podobnie, jak odwrócona hipoteka, ale właściciel mieszkania traci prawo własności od razu, a nie po śmierci, jak będzie w przypadku nowych rozwiązań. Część firm, które oferują takie świadczenia liczy na uchwalenie nowych przepisów, co pozwoli ograniczyć działalność obecnych na rynku naciągaczy. Eksperci wskazują, że już teraz pojawiają się nieuczciwe firmy żerujące na nieuwadze klientów. Podkreślają, że ustawa o odwróconej hipotece nie zwolni ludzi z obowiązku uważnego czytania umów.
Doradca rynku nieruchomości Tomasz Błeszyński uważa, że w obecnym stanie prawnym w Polsce nie jest to "najszczęśliwsze" rozwiązanie. Zwraca uwagę na przykład na kwestię wyceny nieruchomości - według niego nie wiadomo jakie realnie pieniądze będzie otrzymywała osoba w zamian za swoje mieszkanie. W opinii Błeszyńskiego, odwrócona hipoteka to produkt dla osób świadomych i wiedzących czego chcą.
Ekspert dodaje, że odwrócona hipoteka sprawdza się na przykład w krajach skandynawskich. Projekt ustawy powinien wkrótce trafić pod obrady rządu, a potem do parlamentu. Ustawa wejdzie w życie trzy miesiące po podpisaniu przez prezydenta.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Arkadiusz Augustyniak/dyd
Bankier.pl 2012-11-25