Mieszkania schodzą na pniu.

"Nawet w kiepskich lokalizacjach i w złym stanie. Klienci kupują wszystko". - Dalszy wzrost cen mieszkań jest praktycznie gwarantowany - tak o sytuacji na rynku nieruchomości mówi ekspert - Tomasz Błeszyński. Dlaczego mieszkania wciąż drożeją?

Mieszkania sprzedają się coraz lepiej, mimo że ich ceny wciąż rosną. Serwis RynekPierwotny.pl informuje, że są dziś wyższe od 2 proc. w Poznaniu do aż 14 proc. w Łodzi, w porównaniu z zeszłym rokiem. Eksperci, z którymi rozmawiał dziennik "Rzeczpospolita", twierdzą, że deweloperzy nie nadążają z budowami. Główna przyczyna to niskie stopy procentowe, które z jednej strony ułatwiają dostęp do kredytów, a z drugiej sprawiają, że brakuje alternatyw dla osiągania przychodu z lokat.

Ekspert: Klienci kupią niemal każde mieszkanie

- Rynek jest ciągle podsycany różnymi czynnikami - a to mizernymi odsetkami na lokatach, a to tanim kredytem, a to obawami, że deweloperzy jeszcze podniosą ceny albo inflacja wzrośnie i wszystko podrożeje - wyjaśnia w rozmowie z dziennikiem Tomasz Błeszyński, doradca na rynku nieruchomości.

Jego zdaniem sprawia to, że rynek mieszkaniowy jest rozgrzany do czerwoności. - Klienci kupują praktycznie wszystko, nawet mieszkania w kiepskich lokalizacjach i w złym stanie - wyjaśnia. 

Mieszkania drożeją. Ekspert: Kłopoty spadną na tych, którzy kupowali w emocjach

Zdaniem eksperta "dalszy wzrost cen mieszkań jest praktycznie gwarantowany" i może mieć to także negatywne konsekwencje. - Jak bańka cenowa pęknie, to wszystkie kłopoty spadną na tych, którzy kupowali w emocjach, licząc na krociowe zyski. Po hossie zawsze przychodzi bessa. Taka jest kolej rzeczy - wyjaśnia Tomasz Błeszyński

Mieszkania już osiągnęły w niektórych regionach rekordowe ceny. W Krakowie po raz pierwszy mediana cen za m kw. przekroczyła w maju próg 10 tys. zł. Roczne tempo wzrostu cen mieszkań w 17 dużych polskich miastach wyniosło 9 proc. w porównaniu rok do roku. Miesiąc temu było to 7 proc. r/r. - wynika z raportu Expandera oraz Rentier.io.

Eksperci Expandera i Rentier.io zwracają uwagę, że choć trudno to przewidzieć, to wydaje się, że jeden z czynników nakręcających wzrosty w ostatnim czasie zaczyna się wyczerpywać. Chodzi o tanie kredyty i w efekcie niskie raty napędzane przez obniżkę stóp procentowych. Ale jak na razie zainteresowanie rośnie. W maju banki i SKOK-i przesłały do Biura Informacji Kredytowej zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 91,5 proc. w porównaniu z majem 2020 r. Średnia wartość wnioskowanego kredytu bije rekordy i wynosi już niemal 321 tys. zł.

Robert Kędzierski Gazeta Wyborcza 21.06.2021 r.

Źródło: https://next.gazeta.pl/mieszkania-schodza-na-pniu-nawet-w-kiepskich-lokalizacjach/


Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


Foto:Tomasz Błeszyński