W ostatnim czasie szybko rośnie liczba azjatyckich i afrykańskich inwestorów w polskie nieruchomości.
Rynek nieruchomości państw Europy Środkowo-Wschodniej stał się obiektem pożądania dla kapitału z tak odległych państw, jak Korea Południowa czy Republika Południowej Afryki — wynika z najnowszego raportu przygotowanego przez Skanską, Colliers International i kancelarię Dentons.
Z tego powodu sektor ciągle się powiększa mimo malejącego zaangażowania największego dotychczas inwestora w regionie — Niemiec.
RPA zamiast Niemców
Wolumen inwestycji w nieruchomości w regionie CEE ma za sobą bardzo dobrą dekadę. W 2010 r. wynosił on ok. 3,5 mld EUR, dziś jego skala szacowana jest na ok. 13 mld EUR.
Największym rynkiem jest oczywiście Polska, której rynek szacuje się na ok. 6 mld EUR. Za nami są kolejno Czechy, Węgry, Rumunia i Słowacja. W tym samym czasie zwiększyła się dywersyfikacja sektora. Podczas gdy w 2010 r. ok. jednej trzeciej kapitału inwestycyjnego pochodziło z Niemiec, dzisiaj pieniądze płyną z ponad 20 krajów. W pierwszej połowie tego roku niespodziewanym liderem w tym względzie stała się Korea Południowa, która zainwestowała prawie 1,1 mld EUR w nieruchomości w naszym regionie. Sama Polska cieszy się szczególną popularnością wśród inwestorów Republiki Południowej Afryki, która stawia na biura i rynek detaliczny w naszym kraju.
Silna gospodarka kluczem
Zdaniem ekspertów firmy Dentons, zwiększone zainteresowanie azjatyckich inwestorów nie jest zjawiskiem całkiem nowym, jednak nie da się ukryć, że w ostatnim okresie przedsiębiorcy z tego regionu świata są znacznie aktywniejsi na rynku nieruchomości w Europie Środkowo-Wschodniej. Ma na to wpływ kilka czynników makroekonomicznych.
— Dwie najważniejsze przyczyny azjatyckich inwestycji w CEE to relatywnie korzystna sytuacja na rynku walutowym, a także możliwość uzyskania wyższej stopu zwrotu z inwestycji. Tylko poprzez przesunięcie w górę postrzeganej krzywej ryzyka w Europie Środkowo-Wschodniej możliwe są trwalsze zwroty z inwestycji, w przeciwieństwie do inwestowania w pozbawione z dochodowości rynki, takie jak Niemcy. Uświadomienie sobie przez dobrze poinformowanych graczy rynkowych, że zagrożenie, jakie niesie za sobą inwestowanie w kraje Europy Środkowo-Wschodniej, zbliżone jest do Europy Zachodniej, stanowi okazję inwestycyjną, z której azjatyccy inwestorzy instytucjonalni korzystają — uważa Tomasz Krasowski z Dentons.
Tomasz Błeszyński, doradca rynku nieruchomości, podkreśla atuty Polski i innych krajów regionu szczególnie ważne dla dalekowschodnich inwestorów.
— Polska, jako kraj UE jest stosunkowo dobrze zlokalizowana i jest coraz lepiej skomunikowana z Europą (stale rozwijają się europejskie autostrady oraz sieć połączeń kolejowych i lotniczych). Drugim ważnym elementem z punktu widzenia wschodnich inwestorów jest fakt, że Polska jest krajem bezpiecznym (brak ataków terrorystycznych, nie ma nawet działań lokalnych, które utrudniają prowadzenie biznesu). Po trzecie, Polska postrzegana jest, jako kraj spokojny, jeśli chodzi o arenę polityczną, — kiedy inwestor porozumie się w sprawach administracyjnych, wie, że te porozumienia będą respektowane, a niezagrożone anulowaniem po nagłym przejęciu władzy przez opozycję. Kolejny element to atrakcyjność gospodarcza — Polska jest cały czas jednym z lepiej i spokojnie rozwijających się krajów UE — uważa Tomasz Błeszyński.
Jego zdaniem każdy inwestor jest pożyteczny, jeżeli generuje zagospodarowanie danego terenu, tworzy miejsca pracy oraz płaci lokalne podatki i opłaty.
— Wszystkie te elementy są spełniane przez azjatyckich przedsiębiorców. Nie ma natomiast zagrożenia dominacją sektora, bo ich skala gwarantuje, że jest to tylko uzupełnienie portfela inwestorów dostępnych na naszym rynku nieruchomości. Należy się cieszyć, że możemy stanowić swojego rodzaju przyczółek dla azjatyckich i afrykańskich firm do ekspansji na tereny UE — podkreśla doradca rynku nieruchomości.
Marcel Lesik Puls Biznesu 08-10-2019
Źródło: https://www.pb.pl/daleki-wschod-inwestuje-w-polske/
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.