„Spodziewam się, że w 2022 r. część klientów zrezygnuje z kupowania mieszkań, m.in. ze względu na wyższe raty kredytów. Zamiast kupować drogie mieszkania, za co raz to droższe kredyty zaczną je wynajmować, co przyczyni się do dalszego rozwoju rynku PRS. Podniesienie stóp procentowych przełoży się także na wzrost oprocentowania m.in. obligacji i lokat bankowych, przez co nieruchomości nie będą już jedyną opcją na ochronę majątku przed inflacją i cześć klientów zacznie więcej inwestować w aktywa finansowe niż nieruchomości”. – Tomasz Błeszyński doradca rynku nieruchomości