Od nowego roku zaledwie 20 proc. pośredników spełni wymagania ustawy o gospodarce nieruchomościami dotyczące posiadania obowiązkowych licencji zawodowych. Biura, w których pracują pośrednicy bez licencji zawieszą swoją działalność w tym zakresie albo powiększą szarą strefę.

W Polsce działa około 10 tys. pośredników obrotu nieruchomościami. Do tej pory wydano 2.5 tys. licencji, trwają postępowania kwalifikacyjne, do końca roku uprawnienia zdobędzie jeszcze około 300 osób. Zapytaliśmy przedstawicieli branży o to, co stanie się w nowym roku z tymi pośrednikami, którzy nie zdobyli licencji. Zdaniem większości, agencje zatrudniające nielicencjonowanych pośredników powinny zawiesić swoją działalność. Mimo, że kary za brak licencji wyniosą 5 tys. zł, szara strefa wkrótce może stać się poważnym zagrożeniem branży. Z tego powodu licencjonowani pośrednicy szukają różnych sposobów, aby jak najskuteczniej wyeliminować osoby prowadzące działalność bez wymaganych uprawnień.

Tomasz Błeszyński, Polska Federacji Rynku Nieruchomości: Pamiętajmy, że od 1 stycznia 2002 roku działać na rynku nieruchomości mogą tylko licencjonowani pośrednicy w obrocie nieruchomościami. Licencje to pierwszy krok do profesjonalizacji zawodu, a jednocześnie uwieńczenie dotychczasowej pracy pośrednika w obrocie nieruchomościami. Zawód pośrednika w obrocie nieruchomościami został uregulowany w „Ustawie o gospodarce nieruchomościami. Wprowadzenie zawartej w ustawie licencji zawodowej powoduje stałe podnoszenie kwalifikacji zawodowych, poziomu obsługi klienta, dbałość o pozytywny wizerunek zawodowy, przeciwstawianie się negatywnym tendencjom rynkowym i mechanizmom oszustw - temu wszystkiemu mają służyć licencje.

W trosce o przejrzystość rynku nieruchomości pośrednicy i zarządcy zrzeszeni w Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości powołali ogólnopolski zespół ds. przestrzegania licencji zawodowych i ubezpieczeń od odpowiedzialności cywilnej. Do zadań Zespołu należy min. monitorowanie lokalnych rynków nieruchomości po względem posiadanych uprawnień zawodowych przez osoby wykonujące zawód pośrednika w obrocie nieruchomościami zarządcy nieruchomości oraz ubezpieczeń OC. Przyczyni się to bez zwątpienia do poprawienia, jakości wykonywanych usług oraz bezpieczeństwa obrotu. Szkodliwość czynów profesjonalnie działających licencjonowanych pośredników w obrocie nieruchomościami jest znikoma. Działając zgodnie z przepisami, nie mogą właściwie zaszkodzić swoim klientom. Tak, więc licencje nie są instrumentem zwalczania konkurencji, a działaniem pro konsumenckim.

Adam Michniak, prezes Wrocławskiej Giełdy Nieruchomości: Zniknie około 60 proc. biur 1-2 osobowych. Małe podmioty, które poświęciły czas i pieniądze na urządzanie biur i zbieranie ofert, nie posiadają jednak licencji, znajdą się wkrótce w ciężkiej sytuacji. W niedługim czasie licencjonowanym pośrednikom przybędą rzesze tzw. pomocników, czyli quasi pośredników, którzy nie muszą mieć licencji. Trudno jednak będzie samym pośrednikom zapanować nad takimi pomocnikami.

Ryszard Wiśniewski właściciel szczecińskiej agencji Ryzo: Wszyscy mieli trzy lata czasu na zdobycie licencji. Niestety większość nie potraktowała tego nowego obowiązku zbyt poważnie. W samym Szczecinie, na około 200 działających biur, zaledwie w 40 pracują pośrednicy z licencją. Bardzo dużo pośredników chce zdawać teraz egzaminy kwalifikacyjne. Prawdopodobnie po 1 stycznia, część biur zawiesi swoją działalność lub będzie musiała przejść do podziemia.

Winiarski Waldemar, właściciel biura obrotu nieruchomościami Ava W.Winiarski w Częstochowie: Istnieje zagrożenie, że od nowego roku pośrednicy bez licencji mogą proponować tańsze usługi, żeby się zdobyć klienta. Nie wiadomo jak sobie z nimi radzić. Część licencjonowanych pośredników jest nastawiona bojowo, zamierza składać skargi na nieuczciwe biura do sądu. Obecnie trwa akcja propagowania i reklamowania licencjonowanych pośredników w mediach, zwłaszcza w prasie. Staramy się przekonać klientów, że licencjonowany pośrednik daje pewność i bezpieczeństwo. Jeżeli nawet taki pośrednik popełni błąd, klienci mogą pozwać go do sądu i domagać się odszkodowania.

Adam Polanowski, prezes Warszawskiej Agencji Nieruchomości Polanowscy: Obecnie ogromna ilość pośredników jest w trakcie zdobywania licencji – kończą kursy, odbywają praktyki, nawet, jeśli nie uda im się zdać egzaminów za pierwszym razem, podchodzą do poprawkowych. Nawet, jeśli nie zdążą uzyskać licencji w styczniu, pierwszy kwartał 2002r. powinien im wystarczyć na zdobycie niezbędnych dokumentów. Najbardziej przejęci są pośrednicy pracujący w niewielkich firmach w małych miejscowościach. Styczeń będzie ostrzeżeniem dla osób, które nie podejmują żadnych kroków w tym kierunku. A przeważnie średnie biura lekceważą ten obowiązek. Posiadanie licencji będzie można egzekwować na dwa sposoby: Albo straż miejska będzie kontrolować działalność gospodarczą biur, albo do prokuratury wpłyną skargi niezadowolonych klientów.

Jerzy Kląskała, właściciel agencji nieruchomości JK we Wrocławiu: Zespół do spraw przestrzegania obowiązku licencji i ubezpieczeń OC ma pewne narzędzia, dzięki którym pośrednicy bez licencji będą zmuszani zawiesić swoją działalność. Jakie to są narzędzia, na razie nie powiem, ale na pewno będziemy działać w porozumieniu z urzędami wojewódzkimi i miejscowymi?

Dorota Kaczyńska Puls Biznesu 10-07-2005