Czy niższy podatek od wynajmu mieszkań skłoni wynajmujących do rozliczania się z fiskusem i tym samym do ograniczenia szarej strefy? Eksperci niespecjalnie na to nie liczą.

Rząd przyjął zgłoszoną przez ministra infrastruktury nową stawkę zryczałtowanego podatku od wynajmu mieszkań. Eksperci są sceptyczni co do skuteczności tego typu zachęt. – Można szacować, że ok. 50 proc. najmów odbywa się w szarej strefie. Chodzi o tych, którzy zmuszeni są do wynajęcia mieszkania czy pokoju kosztem własnych potrzeb z uwagi na trudną sytuację materialną. Dla nich każdy grosz się liczy – mówi Grzegorz Nowacki z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości.

Tomasz Błeszyński, doradca rynku nieruchomości, uważa, że szara strefa na rynku najmu jest znacznie gorsza. – Moim zdaniem co najmniej 80 – 90 proc. wynajmów to szara strefa. I te kosmetyczne, żeby nie powiedzieć pozorne, zmiany przepisów, niczego tu nie wnoszą – ocenia Tomasz Błeszyński.

W szarej strefie

Obecnie obowiązują dwie stawki podatku od wynajmu mieszkań: 8,5 proc. – do kwoty stanowiącej równowartość 4000 euro, i 20 proc. po przekroczeniu tej kwoty. Nowe przepisy zakładają, że od 1 stycznia 2010 roku osoby fizyczne będą płaciły niższą, ujednoliconą stawkę podatku ryczałtowego – 8,5 proc. Zdaniem Małgorzaty Kędzierskiej-Urbaniak z portalu Wynajem.pl dla podatników obniżenie stawki podatkowej zawsze jest informacją pozytywną, nawet jeśli oszczędności z tego tytułu nie są zbyt duże. Przy wyższych przychodach z tytułu najmu różnica jest zauważalna, natomiast przy niższych nie odczujemy specjalnie większej gotówki w kieszeni. – Wynajmujących mogą jednak skusić do wyjścia z szarej strefy nowe przepisy o najmie okazjonalnym. Teraz wynajmującym bardzo trudno jest się pozbyć lokatorów, którzy są uciążliwi albo zalegają z czynszem. Najem okazjonalny sprawi, że łatwiej będzie można usunąć niechcianego lokatora – tłumaczy Małgorzata Kędzierska-Urbaniak. – Jednak, aby skorzystać z nowych przepisów, właściciel będzie musiał zgłosić fakt zawarcia umowy w urzędzie skarbowym. To z kolei będzie skutkowało koniecznością zapłacenia podatku, którego wielu wynajmujących dziś unika. Tym samym zwiększy się liczba legalnie wynajmowanych lokali i rynek stanie się bardziej przejrzysty.

Ochrona lokatora

Także Grzegorz Nowacki uważa, że obniżenie stawki podatku za wynajem jest posunięciem, które ma szansę zmniejszyć szarą strefę, ale jej nie wyeliminuje. – Obniżka nie zmieni sytuacji właścicieli najtańszych mieszkań. Ponadto zawsze znajdą się tacy, którzy będą chcieli zaoszczędzić nawet te 8,5 proc. podatku – argumentuje Grzegorz Nowacki. Zwraca też uwagę, że część właścicieli nie formalizuje wynajmu nie ze względów finansowych, ale z uwagi na brak w Polsce ochrony własności. Myślą, że jeżeli nie zawrą umowy na piśmie, to łatwiej pozbędą się nieuczciwych najemców. – Projekt ustawy tej sytuacji nie zmieni. Zapewnia bowiem iluzoryczną ochronę wąskiej grupie wynajmujących lokale okazjonalnie. Poza tym zakłada konieczność sporządzenia notarialnego oświadczenia najemcy o wyprowadzce i wskazaniu lokalu do eksmisji w razie niewywiązywania się z umowy, co jest mnożeniem biurokratycznych ograniczeń – ocenia Grzegorz Nowacki.

Beata Kalinowska  Rzeczpospolita  17-08-2009