Popyt na nieruchomości mieszkaniowe wtórne sukcesywnie rośnie. Rosną też ceny. Wzrost ten jednak jest stabilny.
Tomasz Błeszyński doradca rynku nieruchomości, Łódź
W Łodzi podstawowym czynnikiem wyboru mieszkania jest cena, która od kilku miesięcy utrzymuje się na tym samym poziomie. Lokalizacja zaś schodzi na plan dalszy. Największe zainteresowanie wzbudzają blokowiska. Część klientów decyduje się na zakup kawalerki, podczas gdy inni preferują 2-pokojowe mieszkania o powierzchni 25-30 mkw. Klienci średnio zamożni, których nie stać na zakup domu, decydują się na 2-3-letnie quasi-apartamenty o powierzchni 60-80 mkw. Ponadto na rynku jest wiele ofert mieszkań spółdzielczych. Zaobserwowaliśmy, że klienci przed podjęciem decyzji zaczynają sprawdzać sposób administrowania mieszkaniami przez spółdzielnie, ze względu na późniejsze ukształtowanie opłat. Styczeń i luty to miesiące namysłu. Ożywienie powinno nastąpić około marca.
Jarosław Krajewski szef biura nieruchomości Ager, Poznań
Od września 2004 r. obserwujemy sukcesywny wzrost zainteresowania mieszkaniami, które trafiają do obrotu wtórnego. Rynek jest ustabilizowany, ceny nieruchomości powoli rosną, ale raczej nie osiągną tych zawrotnych stawek z kwietnia 2004 r. Klienci kupują przeważnie 1-2-pokojowe mieszkania, przy czym częściej decydują się na 2-pokojowe lokum. Nie ma natomiast wielu chętnych na duże mieszkania — 3-4-pokojowe.
Jacek Krawczykowski współwłaściciel biura obrotu nieruchomościami Akme Jarosław Kibiersza & Jacek Krawczykowski, Trójmiasto
Pośrednicy z trójmiejskiego rynku nie mają powodów do narzekań — rosną i popyt, i ceny mieszkań. Nawet w styczniu, a miesiąc ten przeważnie uchodzi za sezon ogórkowy. Widać przy tym pewne rozwarstwienie klientów — niezamożne osoby szukają małych, tanich mieszkań, dla grupy zamożniejszej natomiast liczy się lokalizacja. W tym drugim przypadku największą popularnością cieszą się sopockie kamienice lub budynki z pasa nadbrzeżnego. Najdroższe oferty czekają na klientów w Sopocie.
Adam Nitka współwłaściciel Agencji Nieruchomości Nitka & Czapla w Gliwicach, Śląsk
We wrześniu i październiku ubiegłego roku na Śląsku zanotowaliśmy niewiele transakcji związanych z mieszkaniówką wtórną. Kiepsko wypadły też kolejne miesiące. Po nowym roku natomiast obserwujemy rosnący wzrost zainteresowania, przy jednoczesnej niskiej podaży ofert. Odnosimy wrażenie, że ten wzrost ma charakter trwały. Największy popyt panuje na dwu- i trzypokojowe mieszkania w „dobrych” dzielnicach.
Leszek Michniak prezes Wrocławskiej Giełdy Nieruchomości, Wrocław
Klienci preferują obecnie 2-3-pokojowe mieszkania, podczas gdy w styczniu-lutym 2004 r. największą popularnością cieszyły się kawalerki. Popyt na mieszkania sukcesywnie rośnie. A jeszcze na początku ubiegłego roku na 1 kupującego przypadało prawie 11 ofert sprzedających, teraz — 8 ofert. Rosnąca liczba klientów, w dodatku zdecydowanych wydać większe sumy na mieszkania, wynika m.in. z większej dostępności kredytów. Przybywa też klientów wymagających, szukających mieszkań, do których można wprowadzić się bez remontu. A ceny na rynku wtórnym? Od września do lutego wzrosły o 0,5 proc. Są, więc stabilne.
Jacek Kolibski prezes Rady Krakowskiego Instytutu Nieruchomości, prezes Biura Doradztwa Inwestycyjnego Krakinwest, Kraków
Obserwujemy wzmożony popyt na mieszkania do kupienia w centrum. W grę wchodzą apartamenty o powierzchni 100 mkw., w dobrze skomunikowanych lokalizacjach, czyli głównie w pobliżu 1 i 2 obwodnicy oraz na krakowskim Kazimierzu. Ciągle utrzymuje się niewielka przewaga popytu nad podażą w przypadku lokali do wynajęcia, położonych w centrum miasta lub w pobliżu szkół wyższych. Z jednej strony jest to efekt „uczelnianego” charakteru miasta, z drugiej — pojawiają się zewnętrzni inwestorzy, eksperci, konsultanci itd. zainteresowani krótkoterminowym wynajmem. Ponadto — jeśli chodzi o zakup — najbardziej pożądane są mieszkania o powierzchni 30 mkw. (do 100 tys. zł). Dużym popytem cieszą się także apartamentowce w Krowodrzy.
Dorota Kaczyńska Puls Biznesu15-02-2005