Pośrednictwo w sprzedaży mieszkań oraz reklama w prasie, radiu i telewizji.

Wszystko w jednym miejscu i za mniejsze pieniądze niż wcześniej.

Emmerson próbuje ograniczyć koszt reklamy

Pośrednictwo w sprzedaży mieszkań oraz reklama w prasie, radiu i telewizji. Wszystko w jednym miejscu i za mniejsze pieniądze niż wcześniej.

W połowie 2007 r. ceny lokali przestały rosnąć, a zakupy inwestycyjne skończyły się. Wtedy deweloperzy zaczęli się intensywnie reklamować, jednak niewiele to pomogło, bo sprzedaż mieszkań się nie poprawiła. Dlatego coraz częściej sięgają po nowe, niestandardowe projekty.

Przykładem takiego nietypowego rozwiązania jest pomysł agencji nieruchomości Emmerson Galeria Mieszkań i Domów. 

Łączenie sił

W jej ofercie znajduje się obecnie kilka deweloperskich projektów z różnych segmentów rynku, które jednocześnie reklamowane są w prasie, radiu i telewizji.

— Deweloperzy tną koszty i ograniczają wydatki, ale mieszkania sprzedawać muszą. Tymczasem my pomagamy im w tym i oferujemy reklamę jednocześnie w radiu, prasie i telewizji — tłumaczy Aleksander Skirmuntt, członek zarządu firmy Emmerson.

Jego zdaniem, dzięki połączeniu sił i wspólnej kampanii reklamowej w ramach Galerii Mieszkań i Domów deweloperzy mogą ograniczyć swoje budżety marketingowe i dotrzeć do większej liczby klientów.

— Osoby zainteresowane zakupem mieszkania lub domu, mogą w jednym miejscu uzyskać kompleksowe informacje o każdej z prezentowanych ofert i je porównać — podkreśla Aleksander Skirmuntt.

Inne korzyści? Galeria Mieszkań i Domów oferuje też doradztwo kredytowe, inwestycyjne i prawne, a także możliwość wykończenia zakupionych nieruchomości pod klucz.

Skąd taki pomysł?

— Obecnie zaciera się granica między rynkiem pierwotnym i wtórnym, bo na rynek trafia coraz więcej nowo wykończonych mieszkań urządzonych pod klucz — uważa Aleksander Skirmuntt .

To nie jest warzywniak

Na aranżację mieszkań coraz częściej decydują się też deweloperzy. Zaczynają wykańczać lokale z uwagi na to, że klienci przeznaczają dziś swoje oszczędności na wkład własny do kredytu i w tej sytuacji nie mają już dodatkowych pieniędzy na urządzenie mieszkania.

Ponadto, według niego, teraz jest dobry moment na zakup, bo można negocjować ceny i jest w czym wybierać, ale za moment oferta na rynku może się zmniejszyć.

W powodzenie Galerii Mieszkań i Domów nie wierzy Tomasz Błeszyński, niezależny ekspert rynku nieruchomości. Jego zdaniem, sprzedaż kilku projektów w jednym miejscu nie ma większego znaczenia dla klienta.

— To są tylko zabiegi marketingowe, bo masowość nie sprzyja sprzedaży. Mieszkania nie są marchewką w hipermarkecie, którą można masowo sprzedawać — sumuje Tomasz Błeszyński.

Agnieszka Zielińska Puls Biznesu 03-02-2009

 

Źródło: https://www.pb.pl/dom-to-nie-marchewka